Wyświetlenie artykułów z etykietą: wydawnictwo literackie

Trzynastoletnia Isabella, córka kartografa Ta, mieszka na Wyspie Moya. Uwielbia słuchać opowieści Ta o dalekich krajach i magicznych historii o świecie, który zna. Szczególnie uwielbia legendę o Arincie, odważnej dziewczynie, która tysiąc lat wcześniej uratowała wyspę Moya przed zakusami demona Yote. Marzy też o dalekich podróżach śladem swojego taty, lecz niestety nie ma na to szans. Wyspa Moya znalazła się bowiem pod rządami terroru Gubernatora Adori, który jakiś czas temu przypłynął tu z dalekiej Afrik.
Odkrycia archeologiczne kojarzą się od dzieciństwa przede wszystkim z poszukiwaniem skarbów, szczególnie tych, które skryte są w egipskich piramidach. Dla tych, którzy mają lat więcej niż 40, naczelnym archeologiem był w dzieciństwie Indiana Jones, a później i inne postaci ze świata gier i filmów, które pojawiały się tu i ówdzie w kulturze masowej. Dosyć często też słyszymy o odkryciach w naszym kraju, które pojawiają się dosyć często zwłaszcza podczas licznych prac inwestycyjnych. Nie robią one jednak takiego wrażenia na jakie rzeczywiście zasługują, ponieważ to one właśnie świadczą naszej historii, historii naszych przodków, mieszkańców ziem polskich. Pokazują, że nasza historia nie zaczyna się dopiero w czasach Piastów, ale sięga daleko głębiej, dalej niż można sobie wyobrazić. Jak daleka i jak bogata jest to historia, pokazuje Agnieszka Krzemińska, autorka książki Grody, garnki i uczeni. O archeologicznych tajemnicach ziem polskich.
Lalani to niepozorna dwunastolatka mieszkająca na wyspie okrążonej niezmierzonymi wodami. Głównym punktem tej wyspy jest góra Kahna, traktowana przez wyspiarzy jako bóstwo. Nikt nie zbliża się do góry, a tym bardziej na nią nie wchodzi, z jednej strony, aby nie narazić się bogini, z drugiej, aby nie trafić w łapy nieokreślonego potwora, który bezlitośnie zabija swoje ofiary. 
  W bliżej nieokreślonym archipelagu wysp należącym do królestwa Wielkiej Brytanii leżaa wyspa Burzomorze. Na wyspie tej mieszkał Strażnik, którego celem jest wypatrywanie niebezpieczeństwa i obrona wyspy. Wiele pokoleń wcześniej jego przodek zmierzył się z morskim potworem zwanym Gorm, który - przywołany przez morskie wiedźmy - niszczycielską siłą uderzył w wyspę i jego mieszkańców. Przodek Strażnika uderzył mieczem Gorma, który ranny uciekł z powrotem do morza, jednak nie zginął. Dlatego rolą Strażnika jest wypatrywanie niebezpieczeństwa i pilnowanie, by wiedźmy morskie nie przywołały ponownie potwora.
Gdy siostry Wspaczne uporały się po wielu trudach z przygodami z pierwszej książki pt. Szczypta Magii, nadszedł czas, który miał przynieść zmiany i uspokojenie, a życie miało się toczyć wyłącznie szczęśliwie. Jednak w przypadku Charlie, Betty i Fliss nie będzie tak kolorowo, albo w zasadzie będzie, ale nie koniecznie w takich kolorach, jakby sobie tego trzy siostry życzyły...
Wdoligłaźno. Miasteczko bardzo miłe i gościnne, pełne bardzo miłych i gościnnych ludzi. Piękne, wręcz utopijne miejsce, gdzie każdy palił się do pomocy innym, a ludzie podchodzili do siebie z miłością i przyjaźnią. Całe życie tej społeczności toczyło się wokół Biblioteki, ogromnego budynku wypchanego książkami, w którym ludzie spędzali wspólnie całe dnie odkrywając coraz to nowsze pozycje i ucząc się czego tylko uczyć się chcieli - a ich pragnienie wiedzy było przeogromne. Biblioteka była największym skarbem całego miasteczka i jego największą chlubą.
Siostry Wspaczne znów w kłopotach i to magicznych kłopotach! Kto przeczytał dwie pierwsze części serii książek autorstwa Michelle Harrison, ten z pewnością wcale się temu nie dziwi i ten z pewnością chętnie sięgnie dowie się w co tym razem wplątały się dziewczynki. Tym razem książka rozpoczyna się od podróży i to podróży do nowego domu, na zupełnie nowym lądzie, z dala od ponurej i mglistej wyspy Wronoskał.
 Lilia jest zwykłą, dorastającą dziewczynką, jednak świat, w którym dorasta, nie jest normalny. Lilia żyje w świecie, w którym nie ma słońca, pada tylko deszcz, a przemokła ziemia od dawna nie daje już plonów. W tym świecie panuje głód, a jedynym źródłem pożywienia są warzywa, które raz w tygodniu przynosi jej dziadek ze swojej szklarni. Dziadek przynosi je dla całej wsi. Wszyscy są mu wdzięczni i nie pytają jakim cudem z jego szklarnia rodzi owoce i pyszne warzywa. Wszyscy są mu wdzięczni, bo dzięki temu są w stanie przeżyć, choć i tak jest tego stanowczo za mało. Lilia nie ma rodziców, ani rodzeństwa. Wszyscy umarli, gdy była malutką dziewczynką. Jedyną bliską jej osobą jest jej dziadek, ale nie ma z nim bliskości, której bardzo jej brakuje. Dziadek nigdy jej nie przytulił...
Ned jest milczącym chłopcem, odrzuconym przez mieszkańców wioski, w której mieszka wraz ze swoim ojcem drwalem oraz matką Wiedźmą. Z trudem składa słowa, nie potrafi też czytać, mimo że wcześniej bez problemu odczytywał zapisane słowa. Generalnie uznawany jest za dziwaka i odludka. Mówią o nim "niewłaściwy chłopiec". Przydomek ten krąży za nim od czasów tragedii, w wyniku której zginął jego brat bliźniak. Każdy twierdzi, że to Ned powinien umrzeć, a nie jego brat. Śmierć brata odcisnęła trwałe piętno na chłopcu, ale też na jego rodzinie. Nie zdaje sobie jednak sprawy z tajemnicy, którą nosi w sercu jego matka Wiedźma. Jego brat nie do końca odszedł. Jego dusza za pomocą magii na trwałe została przez nią zszyta z duszą Neda. 
Wyspa Wronoskał to mało przyjazne i atrakcyjne do życia miejsce. Sama nazwa jest już przytłaczająca. Surowy, zimny krajobraz jest jedynym, który znają siostry: piękna Charlie, dwunastoletnia Betty i mała, rezolutna i wiecznie głodna Fliss. Dziewczynki mieszkają razem z Babką, której pomagają prowadzić tawernę "Kieszeń Kłusownika". 

Przeczytaj również

REKLAMA
REKLAMA