Wyświetlenie artykułów z etykietą: książka

Trywialne wydaje się określenie, że świat jest niezwykle interesujący. Można godzinami czytać książki i oglądać filmy o zwierzętach, wszechświecie, czy technologiach. Ale cóż może być porywającego w botanice?
Książka "Serce na sznurku" Małgorzaty Domagalik, to historia dwójki bohaterów, niedźwiedzia polarnego Ksawerego oraz małej foczki, których losy w dramatycznych okolicznościach splatają się i dają szansę na stworzenie niezwykłej przyjaźni. Historia ta rozpoczyna się dosyć drastycznie, w momencie gdy mała foka traci swoją matkę w wyniku polowania zorganizowanego przez "czarne buciory" czyli przez ludzi.
Etykiety
Kiedy Horacy widzi z okna autobusu szyld, a na nim swoje imię i nazwisko, budzi się w nim ciekawość, która prowadzi go do Domu Odpowiedzi, ukrytego magazynu pełnego tajemniczych przedmiotów.
Polecam tym razem drugi tom serii "Strażnicy" autorstwa Teda Sandersa. „Strażnicy: Harfa i Winorośl Kruków” to kontynuacja pierwszej świetnej w mojej ocenie książki „Strażnicy: Szkatułka i Ważka”.
 Lilia jest zwykłą, dorastającą dziewczynką, jednak świat, w którym dorasta, nie jest normalny. Lilia żyje w świecie, w którym nie ma słońca, pada tylko deszcz, a przemokła ziemia od dawna nie daje już plonów. W tym świecie panuje głód, a jedynym źródłem pożywienia są warzywa, które raz w tygodniu przynosi jej dziadek ze swojej szklarni. Dziadek przynosi je dla całej wsi. Wszyscy są mu wdzięczni i nie pytają jakim cudem z jego szklarnia rodzi owoce i pyszne warzywa. Wszyscy są mu wdzięczni, bo dzięki temu są w stanie przeżyć, choć i tak jest tego stanowczo za mało. Lilia nie ma rodziców, ani rodzeństwa. Wszyscy umarli, gdy była malutką dziewczynką. Jedyną bliską jej osobą jest jej dziadek, ale nie ma z nim bliskości, której bardzo jej brakuje. Dziadek nigdy jej nie przytulił...
  Olbrzymy i smoki już padły. Teraz ciemny strach powinien paść na potwory, gdyż znalazły się w centrum zainteresowania nieustraszonej i pyskatej jak mało kto Claudette. Trzecia część przygód małej wielkiej bohaterki z odwagą i bezczelnością wszytą w geny rozgrywa się w rodzinnym miasteczku Claudette. 
Claudette, nieustraszona pogromczyni olbrzymów i smoków, nie boi się żadnego niebezpieczeństwa, jest na bakier z BHP i wszelkimi zagrożeniami. No i ma, no cóż... może z 10 lat? Miasteczko, w którym mieszka, Mont Petit Pierre atakuje horda gargulców złego czarownika Grombacha. Mała bohaterka musi jak najszybciej uratować swojego ojca, pokonać niepokonanego smoka oraz odzyskać miecz, który pomoże uratować jej miasteczko.
Imperium grozi niebezpieczeństwo. Żądne krwi hordy orków wypowiadają wojnę jego mieszkańcom. Dostrzegając zagrożenie, Elfy z północy zawiązują niełatwy sojusz z mieszkańcami Imperium. Nawet będące w sporze z ludźmi krasnoludy przyłączają się do walki.
Sądzony za zbrodnię, której nie popełnił, Fletcher musi stawić czoła niesprawiedliwej Inkwizycji oraz wziąć udział w ważnej dla bezpieczeństwa królestwa misji zleconej przez samego króla Hominum.
Dzisiaj mamy prawie wszystko: smartfony, tablety, komputery, telewizję, X-boxy itd. Niestety nie mamy najważniejszego: magii (iluzja się nie liczy). Ta magia mogłaby zastąpić wszystkie te urządzenia. Tak samo z elfami, krasnoludami, orkami, i wieloma innymi stworami. Niestety, to wszystko nie istnieje . Ale, skoro to niemożliwe w realu, to czemu nie przeżyć tego w książce? W końcu emocje będą i tak.

Przeczytaj również

REKLAMA
REKLAMA