Jak zostać czarownicą w tydzień? - recenzja

 

Eliza Kiszonka mieszka w małym, szarym miasteczku w małym mieszkanku nad małym sklepikiem prowadzonym przez jej rodziców. W sklepiku na półkach mieści się "mydło i powidło", gromada różnych niedrogich przedmiotów, stąd też mało kto tu zagląda, a jeszcze rzadziej coś kupuje. Rodzina, kocha się bardzo mocno. Eliza pomaga dzielnie swoim rodzinom i często staje za ladą w sklepie, trzymając się pilnie Zasad Obsługi Klienta, które przydadzą się jej również później, w skądinąd niezwykłych dosyć sytuacjach.

Zula i jednoskrzydły smok - recenzja

Zula jest dziewięcioletnią rezolutną i bardzo inteligentną dziewczynką, która od jakiegoś czasu mieszka w Poziomkowie, gdzie chodzi do szkoły i regularnie spotyka się ze swoimi przyjaciółmi. Nie byłoby nic w tym dziwnego, gdyby nie to, że dziewczynka jest małą czarownicą, a jej przyjaciele nie zawsze do końca są ludźmi...

Ella i jej sekret - recenzja

Ella MacKay jest nowa. W nowej szkole, w nowym domu, w nowej miejscowości. Wyprowadziła się ze starego domu razem z mamą i młodszym bratem po to, aby pewna historia z niedawnej przeszłości nie wpływała na ich bieżące życie. Po to, aby zapewnić sobie nowy start. To trudne dla każdego, a zwłaszcza dla takiej 10-letniej dziewczynki jak Ella. Ponieważ przeprowadzka to nie wszystko. Jest jeszcze tata, który przebywa teraz w innym miejscu i nie może być teraz z rodziną, a może nawet mama wcale tego nie chce?

Jak uratować czarownicę w tydzień? - recenzja

Eliza Kiszonka powraca. A w zasadzie czarownica Magenta powraca. Marudna, egoistyczna i traktująca innych z góry, znowu wchodzi w życie Elizy z prośbą, która sięga głęboko w kompetencje nastoletniej bohaterki. Magenta mianowicie ma problem biznesowy, a Eliza, dzięki naukom swojego ojca i wspólnemu prowadzeniu Emporium Kiszonków, niskobudżetowego sklepu w stylu mydło i powidło, może Magencie pomóc. I to natychmiast. Teraz.

Summoner: Bitwa - Recenzja

Dzisiaj mamy prawie wszystko: smartfony, tablety, komputery, telewizję, X-boxy itd. Niestety nie mamy najważniejszego: magii (iluzja się nie liczy). Ta magia mogłaby zastąpić wszystkie te urządzenia. Tak samo z elfami, krasnoludami, orkami, i wieloma innymi stworami. Niestety, to wszystko nie istnieje . Ale, skoro to niemożliwe w realu, to czemu nie przeżyć tego w książce? W końcu emocje będą i tak.

Przeczytaj również

REKLAMA
REKLAMA