To jubileuszowa 50 edycja tego wydarzenia. W Polsce Święto jest obchodzone na różne sposoby i w różnych miejscach jednocześnie. Co roku gospodarzem Święta jest inne Państwo (Polska była gospodarzem w 1980 roku). Gospodarzem Międzynarodowego Dnia Książki dla Dzieci w roku 2017 jest Rosja. Zwyczajowo opracowywany jest plakat, a także list do młodych czytelników z całego świata. W tym roku autorem listu jest Sergiej Machotin. Poniżej przedstawiamy jego treść:
Rośnijmy z książką!
We wczesnym dzieciństwie uwielbiałem budować domki z klocków i wszelkiej maści zabawek. A w miejsce dachu często kładłem książeczkę, taką dla dzieci, z obrazkami. W marzeniach wpełzałem do tego domku, kładłem się na łóżku zrobionym z pudełka od zapałek i patrzyłem to na obłoki, to na rozgwieżdżone niebo – zależnie o tego, jaki obrazek bardziej się spodobał.
Nieświadomie postępowałem zgodnie z życiową regułą każdego dziecka, usiłowałem stworzyć sobie przytulne i bezpieczne środowisko bytowania. A książka dla dzieci bardzo mi w tym pomagała.
Potem podrosłem, nauczyłem się czytać, a książka w moim życiu zaczęła coraz bardziej upodabniać się nie do dachu, a do motyla. Lub nawet do ptaka. Kartki szeleściły i przypominały skrzydła. Wydawało się, że leżąca na parapecie okna książka zaraz uleci z otwartego okna w nieznane. Brałem ją do ręki, zaczynałem czytać, a ona się uspokajała. Razem z książką udawałem się do obcych krain i światów, poszerzając przestrzeń mojej wyobraźni.
Jaka to radość trzymać w rękach nową książkę! Jeszcze nie wiesz, o czym jest. Powstrzymujesz się od pokusy, żeby zajrzeć na ostatnią stronę. A jak pięknie pachnie! I przecież nie da się rozłożyć tego zapachu na składowe: farba drukarska, klej… Nie, to właśnie książkowy zapach, ekscytujący, niepowtarzalny. Koniuszki niektórych stron sklejone, jak gdyby książka się jeszcze nie obudziła. Obudzi się, kiedy zaczniesz ją czytać.
Dorastasz, a świat dokoła komplikuje się. Rodzą się pytania, na które nie każdy dorosły chce odpowiedzieć. A przecież potrzeba podzielenia się z kimś swoimi wątpliwościami i tajemnicami jest wielka. I oto na pomoc znów przybywa książka. Wielu na pewno przyłapywało się na myśli: to o mnie tu napisano! I ukochany bohater znienacka okazuje się być podobny do ciebie. Ma te same problemy i godnie sobie z nimi radzi. A znów tamten bohater w ogóle nie jest do ciebie podobny, ale tak by się chciało go naśladować, być tak samo odważnym i pomysłowym.
Kiedy jakikolwiek chłopiec lub dziewczynka mówią: „Nie lubię czytać!”, chce mi się śmiać. Dlatego, że po prostu nie wierzę tym dzieciom. Przecież oni na pewno i lody jedzą, i w gry grają, i ciekawe filmy oglądają. Innymi słowy lubią sprawiać sobie przyjemność. A czytanie – to nie tylko wysiłek, szkoła uczuć, rozwijanie wyobraźni,
a nawet osobowości, ale przede wszystkim ogromna przyjemność.
Właśnie dla niej pisarze dla dzieci piszą swoje książki!
Sergiej Machotin
Świętujmy z książką w ręku. To chyba najlepsza forma uczczenia tego dnia :)
Reklama
{source}<div id="abed3554-007d-40d5-a13a-647422589b31"></div> <script type="text/javascript"> var widgetParams = "{ 'Id':'abed3554-007d-40d5-a13a-647422589b31','AffId':'11809'}"; var params=encodeURIComponent(JSON.stringify(widgetParams)); var link = 'https://weben1.com/ElasticWidget2/Generate?query='+params; var iframe = document.createElement('iframe'); iframe.frameBorder=0; iframe.width = "100%"; iframe.height="205px"; iframe.id="webe"; iframe.setAttribute("src", link); document.getElementById("abed3554-007d-40d5-a13a-647422589b31").appendChild(iframe); </script>
{/source}