Gry do plecaka

Challengers: Drużyna marzeń. Recenzja gry

Challengers: Drużyna marzeń. Recenzja gry

Challengers: Drużyna Marzeń to turniejowa gra karciana, w której może wziąć udział nawet 8 osób, nie tracąc przy tym na grywalności i atrakcyjności. Jeśli brakuje Ci 7 przeciwników możesz w nią zagrać sam i też może być ciekawie!

Co oznacza określenie, że to gra turniejowa? Nic innego niż właśnie turniej! Ogólna zasada jest prosta: gracze stają w rozgrywkach jeden na jeden, każdy z każdym, a dwóch najlepszych zawodników staje ze swoją drużyną karcianych bohaterów do walki ze sobą w wielkim finale. Tyle o grze w wielkim skrócie.

Sama gra jest jednak trochę bardziej złożona, ale przez to ciekawa i wymagająca od gracza strategicznego myślenia. Odrobina szczęścia przy losowaniu kart drużyny również pomoże. 
Na początku gry rozkładamy planszetki "parków", na których będą się rozgrywały pojedynki. Pomocnicze karty określają kto, w której rundzie i z kim walczy i jakimi kartami. Przygotowujemy karty z bohaterami o określonej kategorii mocy (A, B lub C), których jest aż 336, co daje wyobrażenie o różnorodności w grze. Każdy z graczy zaczyna z 6 kartami z talii początkowej, dobiera też dwie dodatkowe karty o określonej w turze kategorii mocy (na początku tylko A) i w ten sposób z pojedynku na pojedynek buduje swoją zwycięską drużynę. A drużyna może być bardzo barwna. Możesz w niej mieć księcia, czarodzieja, smoka, rycerza, kucharza, syrena czy gumową kaczuszkę, łącznie 70 różnych postaci, z których wiele ma swojej specjalne funkcje, pomagających w określonych sytuacjach. 

Pojedynek w skrócie wygląda tak: po wylosowaniu i dobraniu kart rzucamy pionkiem z flagą, aby ustalić kto zaczyna pojedynek. Mieszamy swoją talię kart i kładziemy rewersem do góry. Ten kto zaczyna zagrywa kartę swojego losowego bohatera o określonej mocy i funkcji. Przeciwnik kładzie swoją pobraną z góry swojej talii. Kładzie dopóty, dopóki nie przebije siłą karty przeciwnego gracza. Zbite karty lądują na polu ławki, na której jest 6 miejsc na karty tego samego rodzaju (np. 2 bardki mogą siedzieć na tym samym miejscu). Przegrywa ten, któremu albo zabraknie kart, albo którego miejsca na ławkach są zajęte i nie może odłożyć już żadnego innego pokonanego przez drużynę przeciwnika bohatera. Ten kto wygrywa zbiera grupę "kibiców", których sumuje na koniec rozgrywek. Każdy z graczy rozgrywa w ten sposób 7 rund. Dwóch z nich, którzy zebrali podczas turnieju najwięcej "kibiców" rozgrywa pojedynek finałowy. 

No dobrze, ale co zrobić, gdy liczba graczy jest nieparzysta? Nic prostszego! Gra przewiduje funkcję "robota", który stanowi kolejnego gracza uzupełniającego nieparzystą liczbę graczy. 

 

 

Nasza opinia na temat gry Challengers: Drużyna Marzeń

Gra Challegners to seria dynamicznych, emocjonujących i zabawnych rozgrywek, w której może wziąć udział spora grupa graczy. W sumie niewiele jest gier planszowych czy karcianych, w których może wziąć udział nawet 8 osób. W zasadzie nie ma wielkiej różnicy w tym, czy w grze biorą udział dwie czy pełna liczba graczy. Szybkie rozgrywki, zmieniające się układy, wzbogacanie swojej drużyny i jej selekcja (możemy niektóre karty odkładać) sprawia, że gra wciąga i wspaniale wypełnia czas. Rozgrywka zajmuje nieco mniej niż godzinę. Ani za krótko, ani za długo.

Na duży plus zasługuje też samo wykonanie gry. Świetna jakość materiałów, karty, planszetki, żetony i samo pudełko robią wrażenie. Jeśli ktoś szuka pomysłu na dobry prezent dla gracza, to z pewnością będzie to dobry wybór. Jeśli ktoś szuka fajnej gry na wieczór dla grupy przyjaciół, czy rodziny, to też będzie dobry wybór. Materia wiekowego doświadczenia nie ma tutaj większego znaczenia, bo gra jest wciągająca jednakowo dla młodszych jak i starszych.

Polecamy. I to bardzo.

 

Gra planszowa Challengers: Drużyna Marzeń

Wydawnictwo: Rebel
Liczba graczy: 1-8
Czas gry: 40-50 minut
Wiek: 8+

Strona sklepu Rebel: https://www.rebel.pl/gry-planszowe/challengers-druzyna-marzen-2012680.html 

Przeczytaj również

REKLAMA
REKLAMA