Challengers: Drużyna marzeń. Recenzja gry

Challengers: Drużyna marzeń. Recenzja gry

Challengers: Drużyna Marzeń to turniejowa gra karciana, w której może wziąć udział nawet 8 osób, nie tracąc przy tym na grywalności i atrakcyjności. Jeśli brakuje Ci 7 przeciwników możesz w nią zagrać sam i też może być ciekawie!

Eksplodujące Kotki Zombie - recenzja gry

Eksplodujące Kotki Zombie - recenzja gry

 "Gra karciana, w której wybuchasz, a potem wracasz do życia, żeby zaraz znowu wybuchnąć" - taki napis jest widoczny na froncie pudełka gry Eksplodujące Kotki: Zombi. I to w zasadzie tyle. Wiele więcej już chyba nie ma do powiedzenia, poza tym, że jest to gra, w którą prawdopodobnie pokochasz grać i to nie tylko w Halloween. A teraz powiemy Ci dlaczego...

Eksplodujące Kotki. Wersja dla 2 graczy - recenzja

Eksplodujące Kotki. Wersja dla 2 graczy - recenzja

Jakiś czas temu mieliśmy przyjemność recenzować grę "Eksplodujące Minionki". Gra na stałe weszła do panteonu naszych ulubionych gier, które można zabrać w drogę i które uprzyjemniają czas niezależnie kiedy i gdzie się w nie gra. Tym razem w nasze ręce trafił egzemplarz Eksplodujących Kotków. Co więcej Eksplodujących Kotków dla 2 graczy, czyli wersji mini dla tych, których czas wolny dopada w dublecie.

Gra planszowa San Francisco. Edycja Polska - recenzja

Gra planszowa San Francisco. Edycja Polska - recenzja

 San Francisco to miasto w Stanach Zjednoczonych, które kojarzy się ze stromymi ulicami, mieszaniną różnych stylów architektonicznych, niesamowitym mostem Golden Gate i nadbrzeżami. Jeśli ktoś lubił oglądać kryminalne filmy kręcone w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX wieku ten pamięta sceny pościgów, w których wielkie auta wyskakiwały na skośnych drogach w górę i spadały na ziemię pozostawiając za sobą snopy iskier z szorującego o nawierzchnię ulic podwozia. 

Jetlag. Zwariowana gra towarzyska - recenzja

Ale o co chodzi?

Konsternacja na początku gry w Jetlag mija szybko, by dać miejsce dobrej zabawie. Po pierwsze dlatego, że w trakcie gry powstaje, chcąc - nie chcąc, mnóstwo zabawnych sytuacji. Po drugie dlatego, że jest naprawdę prosta, jeśli tylko złapie się jej zasady.

Przeczytaj również

REKLAMA
REKLAMA